wtorek, 30 kwietnia 2013

Nikt


Przyjechał ostatnim pociągiem
wczesny ranek
słońce zwodzi rumianym blaskiem
na płytach peronu pustka
ciężką głowę wypełnia nic
dobrze że można się rzucić na ławkę
z braku wyboru rzucenia się pod
już odjechał
nie ma co zawracać sobie głowy pogonią
przed stacją dorożka z koniem
nerwowo uderzającym kopytem o bruk
scena jak sprzed pół wieku
dorożka nie jest zaczarowana
czeka na nikogo śpiącego na ławce.

3 komentarze:

  1. - sceny jak sprzed pół wieku.... tylko pociągi nie te i ludzie... i problemy nie te...choć wyjście wciąż to samo...

    OdpowiedzUsuń
  2. smoothoperator6 maja 2013 22:38

    Rzeczywiście, choć jak przez mgłę pamiętam tę dorożkę, peron, pociąg, koniecznie lokomotywa parowa, a na ławkach kiedyś i obecnie siadają tacy ludzie jak owy nikt,
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wciąż pełno takich ludzi...

    OdpowiedzUsuń