wtorek, 25 czerwca 2013

51. Niedopałki

Dostrzeżono kobietę, która w księżycowej porze, gdy ucichły ulice, spaceruje chodnikami w sąsiedztwie tych wszystkich miejsc, do jakich dociera tłum przechodniów, kupujących, stołujących się w barach i kafejkach. Kobieta korzysta ze świateł ulicznych latarni i pełni księżyca.
- Czy pozwoli mi pani zebrać rzucone w tym miejscu niedopałki? – pyta – wie pani, córka nie wie, że zbieram niedopałki i dlatego to robię właśnie o tej porze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz